Okazało się, że pominąłem 1 ciemny obłok gazu i pyłu, więc oto on- ciemna mgławica absorpcyjna w konstelacji Perseusza.

Ostatni system przed powrotem do domu może i nie jest najbardziej interesujący, jednak ma on wielkie znaczenie historyczne. To ten system był ostatnim przystankiem megashipa Gnosis, który miał udać się do mgławicy Cone, obecnie zablokowanej przez Federację Pilotów, wierzy się powiem, że to tam znajduje się świat domowy thargoidów. Okręt został przechwycony przez ogromne siły thargoidów, które miały do swej dyspozycji nowy model interceptora- Hydrę, która do dziś jest wyzwaniem dla nawet najlepszych pilotów bojowych. W systemie znajduje się thargoidzka struktura, jednak jest ona nieaktywna.

Dzisiejszy cel był jeden, a był nim system Gongae QW-L c24-0, w którym znajduje się Dreamer Blush- zielony gazowy olbrzym z pierścieniami i księżycami aktywnymi geologicznie.

Kolejnym celem była gromada młodych, masywnych gwiazd NGC 1893, w drodze do której natrafiłem na kolejną planetę terrańską, znajdującą się w systemie Dryao Aewsy HY-Z d13-1.

Podróżując dalej po galaktycznym południu w systemie Dryoi Hypai TA-U d4-6 natrafiłem na jeszcze jedną planetę terrańską. Po drodze do 3 Geminorum natrafiłem również na interesującego gazowego olbrzyma posiadającego w swojej atmosferze tlen. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie dostrzegłem. Samą gwiazdę 3 Geminorum obiegają również gazowe olbrzymy bogate w hel.

Dzisiejsza, krótka podróż została uwieńczona układem HD 47032, na chwilę obecną znajduje się tam najbardziej wysunięta na galaktyczne południe, znana czarna dziura. Dodatkowo w systemie znajduje się super olbrzym klasy B

Zajęło to 2 tygodnie, ale się udało. A przynajmniej częściowo. Praktycznie wszyscy zawiedli. Pół roku temu wszyscy, absolutnie wszyscy wyrażali pełne poparcie i zainteresowanie, ale gdy przyszło do poważniejszego wyczynu wszyscy byli użyteczni, niczym lasery przeciw thargoidom. Olewam. Całkowicie olewam tych wszystkich ludzi, lotniskowiec leci do kolejnej systemu będącego kopalnią, jakieś 5000 lat świetlnych od bańki. W tym czasie wyruszyłem na południe galaktyki, ku gwieździe Amundsena. Ku południowemu krańcowi galaktyki. Było ich 4. Razem wykopali mniej, niż człowiek, którego orbitalne górnictwo doprowadza do ognistej furii. Nie zmienia to faktu, że sam musiałem zadbać o ponad połowę paliwa. Niech radzą sobie sami, mogą siedzieć w tym systemie do końca galaktyki. Po drodze znalazłem wiele światów amoniakowych, dziwów wszelakich, a nawet kolejne 2 planety terrańskie, w systemach Wizz XP-V c16-1 i Phae Euq RJ-I d9-4. W samej gwieździe Amundsena oraz pobliskim systemie znajdują się również anomalie P05 i P07 Dodatkowo znajduje się tam 1 z carrierów DSSA

Zajęło mi to tylko 1 dzień, więc jestem. Aristarchos orbituje wokół jednej z planet terrańskich. Świetny dobór miejsca.

Nawet nie wiem, co napisać, więc napiszę 1. Doleciałem. Cała galaktyka za mną, a z nią wszystkie mgławice. Nie mogę lecieć dalej, dalej nie ma już niczego, pora zawrócić, ale nie najprostszą drogą. Xibalba oferuje jeszcze wiele tajemnic. A tak poza tym, potrzebuję trytu. Tysiące ton trytu. Na szczęście wiem, gdzie go kopać, w pobliżu jest nawet jeden z "stałych" lotniskowców grupy DSSA, Aristarchos.

Droga jest trudna i wyczerpująca. Przebicie się przez szczelinę między ramionami galaktyki, a zwłaszcza zewnętrznymi, niemal na ich końcu było szaleństwem. I jest nim nadal, nawet przy wsparciu lotniskowca, podkręconych napędów i doładowań polonem. Ale udało mi się, kosztowało to mnie sporą część polonu, ale jestem tu. W zewnętrznym ramieniu galaktyki. Jest to zaskakujące, jak odporne jest życie, nawet w tej części kosmosu znalazłem kolejne 3 planety terrańskie, są to kolejno planeta 65 w systemie Phae Aewsy OM-W d1-4, 66 w Eocs Aihm ET-Q c18-1 oraz 67 w Eolls Hypai WB-K d9-0. Do tego znajdują się tu niezliczone światy wodne i kilka amoniakowych. Archiwa są dość zawodne, jednak nawet tu znalazłem interesującą planetę, która jest godna zakończenia ekspedycji. Silna stabilna grawitacja i pierścienie są tym. Bilans jest następujący: 2 myśliwce klasy Lance, 3 łaziki oraz 2 zniszczone statki zostaną na tej planecie na zawsze. Dalej. Ku innym galaktykom...